Prace przy nowym peronie, i rozciąganie kruszywa.
Dzisiejszy dzień upalny. Zadaszenia nowych wiat na peronie przezroczyste - więc nie da się wysiedzieć. Projektant popełnił błąd, zadaszenie powinno być nieprzezroczyste - dzięki temu dawałoby cień. Jak zwykle pociąg pośpieszny (TLK) nie zmieścił się przy peronie - tylko 6-7 wagonów. Ktoś wysiadł, pociąg ruszył i za chwilę gwałtownie zatrzymał się... bo ktoś w biegu z wagonu który nie znalazł się przy krawędzi peronowej wyskoczył. Obaj faceci w elektrowozie wyszli z kabiny by zorientować się co się stało... Na stacji jest mnóstwo miejsca, więc oba perony mogłyby być odpowiedniej długości. Ale po co?! Stary był odpowiedniej długości.
Prowizoryczne dojście do peronu kolejny raz przerobione bo koliduje przy pracach torowych i przy nowym peronie.
Jedna stacja - dwa różne wejścia/wyjścia do podziemnego tunelu...
Będziemyśl - niewiele się dziej... Głównie przy kruszywie.
Ropczyce stacja od strony wschodniej za wiaduktem drogowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz